Przejdź do głównej zawartości

Sophia - robotyka - futurologia - rozwój czy upadek cywilizacji ludzkiej?


Sophia - robotyka - futurologia - rozwój czy upadek cywilizacji ludzkiej? 

Anna Kinga Kupryjaniuk 

Część z Was prawdopodbnie słyszała o robotyce i wspaniałej Kim jest Sophia? "Sophia jest humanoidalnym robotem stworzonym przez działającą w Hongkongu firmę Hanson Robotics i opartym o system sztucznej inteligencji." Została aktywowana w kwietniu w 2015 roku, a w 2017 roku otrzymała obywatelstwo w Arabii Saudyjskiej. Ok, zacznijmy od początku... 


Czym jest sztuczna inteligencja? (SI, ang. artificial intelligence) 

 Sztuczna inteligencja obejmuje robotykę, futurologię (naukę o przyszłości, bądź może szczerzej... gdybanie o przyszłości) oraz sztuczne sieci neuronowe. W wielkim skrócie: sztuczna inteligencja ma być doskonałym odzwierciedleniem naszego umysłu. Można by było zadać zatem pytanie czym jest umysł? Ale zostawmy ten wątek, to akurat nie jest wstęp do filozofii. Przyjmijmy, że umysł odzwierciedla funkcje poznawcze (pamięć, uwaga, koncentracja i inne takie), jest dodatkową domieszką świadomości (w tym samoświadomości) i empatii (czy przyjmowaniem perspektywy, bo to nie jest to samo... Ale o tym może kiedyś tam ;)) Ok... Więc teraz wyobraź sobie jakiś dowolny przedmiot... Przede mną akurat znajduje się laptop na którym pisze, to moim zadaniem jest stworzyć coś takiego za pomocą czego ten laptop zacznie myśleć, czuć, odczuwać, ogólnie... przyjmie cechy ludzkie. Tym mniej więcej jest sztuczna inteligencja. 
W 1950 roku Alan Mathison Turing zaproponował by możliwość udawania człowieka w zdalnej rozmowie uznać za test inteligencji maszyn (test Turinga). 
Test wygląda następująco: sędzia – człowiek – prowadzi rozmowę w języku naturalnym z pozostałymi stronami. Jeśli sędzia nie jest w stanie wiarygodnie określić, czy któraś ze stron jest maszyną czy człowiekiem, wtedy mówi się, że maszyna przeszła test. Zakłada się, że zarówno człowiek, jak i maszyna próbują przejść test zachowując się w sposób możliwie zbliżony do ludzkiego. Co się okazało? Że jednak to ma jakąś rację bytu... Zobaczmy dalej.
Termin sztuczna inteligencja został po raz pierwszy zaproponowany prawdopodobnie przez Johna McCarthy’ego, który w 1955 r. zdefiniował go w następujący sposób: „konstruowanie maszyn, o których działaniu dałoby się powiedzieć, że są podobne do ludzkich przejawów inteligencji”.
Proste programy konwersacyjne, takie jak ELIZA, były w stanie sprawić, że ludzie wierzyli, iż rozmawiają z żywym człowiekiem. 
Sophia - nowa wersja nadczłowieka? Transhumanizm w wersji technologiczej? Zastosowanie robotyki w życiu codziennym
Kim jest Sophia? To jest bardzo dobre pytanie. W tym miejscu proponuję zajrzeć na te stronę (i nie zapomnij tutaj wrócić! ;) ): 

Więc gdy poznaliście te piękną Damę, to co sądzicie? Fascynujące! Och tak, niezaprzeczalnie się z tym muszę zgodzić. Natomiast czy tylko? Zastanów się do czego może doprowadzić, do czego już doprowadza nas robotyka. Czy wiedziałeś że roboty pracują już w wielu placówkach? Pielęgniarki czy obsługa kelnerska w wersji sztucznej inteligencji już istnieje. Na to także proponuję spojrzeć: 
Więc? Czy teraz rozumiesz co mam na myśli? Jestem naukowcem (bądź przynajmniej próbuję nim być ;)), nie mówię by zahamować postęp naukowy, by zatrzymać się rozwijającą się technologię. Mówię o tym by zrobić krok w tył, by dostrzec to co mamy, co osiągnęliśmy i zastanowić się co chcemy dalej osiągnąć i dlaczego - DO CZEGO TO ZMIERZA? Pozbawienie miliona osób pracy nie jest czymś do czego powinniśmy dążyć. Oczywiście rozwój technologii to nie wyłącznie utrata stanowisk pracy, to także postęp między innymi w medycynie. Możemy popatrzeć choćby na robota da Vinci w trakcie operacji chirurgicznej: 



Robot da Vinci - robotyka w medycynie
Robot da Vinci został skonstruowany przez firmę Intuitive Surgical (Stany Zjednoczone). Powstał w celu ułatwienia pracy w wykonywaniu trudnych operacji chirurgicznych. Jego zastosowanie można znaleźć w wielu dziedzinach medycyny w chirurgii ogólnej, chirurgii onkologicznej, ginekologii, urologii, bariatrii, torakochirurgii, transplantologii. Najczęściej przeprowadza się operacje histerektomie oraz prostatektomie. 

Czy choćby robotyczne kończyny, których osobiście jestem ogromną fanką.
Ponadto coraz częstsze staje się zastosowanie robotów w nanomedycynie. Pierwsze próby zastosowania nanorobotów w komórkach ludzkich dają nadzieję na szersze ich wykorzystanie w przyszłości. W neurochirurgii roboty stosuje się do operacji stereotaktycznych. Dzięki nim istnieje możliwość precyzyjnego zaprogramowania celów i ruchów operacyjnych. Ich zdecydowanymi zaletami są operacja w wąskim polu operacyjnym, przy trudnym dostępie do pożądanych struktur, precyzja i powtarzalność ruchów. Dodatkowo roboty potrafią niwelować efekt zmęczenia, w  postaci drżących rąk. Robotyzacja w neurochirurgii może występować w kilku postaciach. W pierwszym z systemów lekarz nadzoruje czynności robota, którego działanie oparte jest na wprowadzeniu danych uzyskanych z badań obrazowych. Kolejny system telechirurgiczny umożliwia neurochirurgowi kontrolę robota; to lekarz pozostaje odpowiedzialny za przeprowadzanie zabiegu. Odbywa się to w  czasie rzeczywistym. Poprzez sterowanie odpowiednim interfejsem lekarz jest w stanie modyfikować ruchy robota. Trzeci system, to system mieszany. W  tym przypadku ruchy neurochirurga są modyfikowane lub wspomagane przez robota.

Proponuję także spojrzeć na te linki:
https://www.youtube.com/watch?v=Z_eG8vjJEfI
https://www.youtube.com/watch?v=QjJ_GffiNEE
https://www.youtube.com/watch?v=CDsNZJTWw0w

Robotyka w edukacji 
Robotyka jest powszechnie wykorzystywana w nauce. W Stanach Zjednoczonych i innych krajach pojawiło się wiele inicjatyw związanych z naukami ścisłymi, nazywanymi tam skrótem STEM (Science, Technology, 
Engineering and Math). A jak wygląda to w Polsce? Ozobot to robot edukacyjny, używany do nauki programowania. Ale zaraz, pomyślicie, robot edukacyjny programowany bez komputera to pewnie tylko taka zabawka. Nic bardziej mylnego. Pomimo swoich małych rozmiarów, Ozobot jest bardzo zaawansowanym i niekonwencjonalnym robotem z szerokim zastosowaniem w celach edukacyjnych. Co ciekawe, nie wymaga on do pracy komputera czy tabletu. Wystarczą kartki papieru i flamastry. Jednakże jego prędkość i inne zachowania możemy programować wykorzystując sekwencje kolorów. Co to oznacza? Kod umieszczamy w postaci kolorowych kwadratów narysowanych w odpowiedniej kolejności na drodze, którą będzie podążał nasz robot. I tak narysowanie obok siebie kwadratów: niebieski, czarny, niebieski sprawi, że nasz robot przyspieszy. Natomiast: zielony, czerwony, niebieski sprawi, że nasz robot zwolni. Roboty od EduSense sprawdzają się świetnie w pracy ze starszymi dziećmi na lekcjach, polskiego, angielskiego czy historii. Jednym z ciekawszych i bardzo kreatywnych sposobów użycia jest storytelling czyli opowiadanie historii. To właśnie przy użyciu Ozobotów nasi uczniowie mogą tworzyć ciekawe historie. Od interpretacji klasycznych bajek np. „Czerwony Kapturek” po wydarzenia z historii.
Gdy robotyka stała się kolejną gałęzią nauki i techniki, roboty zadomowiły się na dobre w laboratoriach akademickich i naukowo-badawczych. Prace badawcze polegające na wykonywaniu często powtarzanych zadań i wymagające dużej precyzji w celu uzyskania prawidłowych wyników mogą być bardzo nużące. Robotyka jest najbardziej rozpowszechniona w laboratoriach biologicznych i chemicznych. Do zalet stosowania robotyki w laboratoriach należy lepsza powtarzalność, automatyzacja systemów zmniejszająca różnice w liczbie komponentów oraz przetwarzanie fizyczne. Usunięcie ograniczeń związanych z czynnikiem ludzkim (np. czasu pracy i koordynacji) pozwala zwiększyć wydajność laboratoriów.

Polecany link: 

Dyskusja 
Czy robotyka to rozwój czy upadek cywilizacji ludzkiej? To zależy, to zależy tylko i wyłącznie od nas, od tego jak wykorzystamy te technologię. Możemy wykorzystać ją do tworzenia robotów żołnierzy zdolnych do zabijania wszystkiego co popadnie, niezdolnych do większej refleksji, stworzony tylko do zabijania. Możemy stworzyć nowy, ciekawszy, pełny udogodnień świat w którym system opieki zdrowotnej będzie łatwiejszy, dostępniejszy, bardziej skuteczny. Możemy polepszyć jakość swojego życia. Możemy w niekontrolowanym pędzie rozwoju pozbawić miliony osób miejsc pracy i tym skazać ich na głód, nędze i brak możliwości godnego życia. Możemy wszystko, jak zwykle... Tylko co z tym zrobimy? 

Na sam koniec wykład, dość długi - więc tylko dla wytrwałych: 


kontakt: kupryjaniukanna@gmail.com 



Komentarze